czwartek, 25 lutego 2016

Moje ferie // Amelia


Dziś tym razem to ja przychodzę do was z moimi feriami.

Oba tygodnie spędziłam w górach- Zakopanym. Razem z mamą oraz wujkiem i ciocią. Pierwszego dnia (Poniedziałek) wypożyczyliśmy sprzęt i jechaliśmy cały dzień więc nic ciekawego się nie wydarzyło lecz po przyjechaniu od właścicielki pensjonatu dostałyśmy prezent, że przez 4 dni będziemy mieć pensjonat zamiast zwykłego pokoju co mieliśmy mieć. Parę dni później okazało się zostajemy do końca wyjazdu w tym pensjonacie. We wtorek pojechaliśmy na narty i jeździliśmy przez cały dzień na stoku "Kotelnica w Białce Tatrzańskiej" tak samo spędziliśmy dni aż do czwartku. W piątek pojechaliśmy na termy w Bukowinie i tak spędziliśmy połowę dnia a gdy wróciliśmy razem z mamą zrobiłyśmy sesje która jest w zdjęciach na dole. W sobotę nie opłacało się jeździć ze względu na ludzi. Musiał być na stoku tysiące ludzi. Więc pojechaliśmy na skocznie narciarską (Wielka Krokiew) oraz chodziliśmy w labiryncie, na zamek lodowy oraz zjeżdżaliśmy na pontonie śnieżnym w śnieżnym torze (Mama i ciocia strasznie się darły miałam z nich niezły ubaw). Pojechaliśmy jeszcze na Krupówki oraz na rynek gdzie kupiłam skarpetki z mopsami. Kupiłam również balon z helem i wszyscy się ze mnie śmieli. Kolejnego dnia (Niedziela) padał deszcz co lekko mnie zmartwiło mimo wszystko pojechaliśmy na stok (Witów-ski) Zmoczyłyśmy się z ciocią jak głupie a do tego buty od nart cioci popękały doszczętnie. W kolejny poniedziałek była piękna pogoda lecz śnieg cały się roztopił mimo wszystko pojechaliśmy na stok w Białce i w ten dzień jeździło mi się najlepiej niż w poprzednie dni. (Nie dodałam ale prawie każdego dnia gdy mieliśmy chwilę przerwy zjadałam jabłka w czekoladzie a w naszym pensjonacie jedliśmy inne owoce. Kocham je!) Poniedziałek była piękna pogoda więc wujek zrobił piękne panoramy gór które są poniżej. We wtorek również jeździłam na nartach. W środę pojechałam znów na narty ale jeździłam jako jedyna bo każdy już wymiękną w ten dzień był świeży śnieg, również super się jeździło. Jeszcze się pakowaliśmy bo już w czwartek wyjeżdżaliśmy do Gdańska. I w czwartek o 19 byłam w domu. Strasznie mi się podobało i nie chce wracać do szkoły! Na samą myśl chce mi się płakać.
Na dole macie zdjęcia z ferii.
Kocham, Amelia!
Ps: Przepraszam jak zdjęcie jest "nie odwrócone".



















































8 komentarzy:

  1. Jezu jakie wspaniałe ferie! Strasznie ci zazdroszcze! Chciałabym pojechać w góry! I tak śmigać tylko, że nie umiem xd Fajne zdjęcia. A na tym jednym jak widać tw twarz (selfie) to jesteś taka śliczna! O bożenko! Przepiękna!
    Zazdroszcze feri i pozdrawiam
    Tinitka! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknę góry! <3
    Piękne zdjęcia <3
    Pozdrawiam Danielle! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale zajebiste ferie!
    Czekam na więcej:**
    X

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale wspaniałe góry. Mam nadzieje, że te ferie były dobre jak piszesz bo ja chętnie bym tak je sprzędziła. Podoba mi się to ostatnie zdjęcie bardzo. Jak odpinasz narty chyba xd Wspaniałe. Pozdrawiam i całuje.
    Rici

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe ferie!
    Zazdroszczę jezu!
    Chciałabym tak samo jak wy dwie!
    Góry! Aww!
    Lea

    OdpowiedzUsuń
  6. Ah ta sesja! Wspaniała! Tyle się wydarzyło! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniały post 🐣
    Wesołych świat 🐣

    OdpowiedzUsuń

Theme by violette